niedziela, 13 listopada 2016

Haul zakupowy z zooplusa + Pół-urodzinki Elma :)

W czwartek dotarła do nas paczka z zooplusa z zawartością jedzeniową, bo już nam się kończyły zapasy ;)





Elmo oczywiście od razu się zainteresował ;)



A w paczce...






1. Zapas suchej karmy Applaws kitten, 2x 2 kilo


To ukochana karma Elmusia, jedzona przez niego już w hodowli. Zdarza mu się grymasić z mokrym jedzeniem, ale te suche chrupki nigdy mu się nie nudzą i jak tylko słyszy jak je wsypuję do miski to biegnie, choćby był akurat w najgłębszym śnie. Planuję karmić nią aż Elmo ukończy rok, a potem chciałabym zmienić karmę suchą na Purizon, bo Applaws w wersji dla dorosłych nie jest tak dobry jak ten w wersji kitten.


2. Animonda Carny kitten&Animonda Carny adult





Główna karma mokra Elma. Dlaczego kupiłam też wersję dla dorosłych? Zawsze zamawiam te dla małych kotków w pakiecie mieszanym 12 puszek - po trzy puszki czterech różnych smaków. Niestety nie wiem z jakiego powodu, tym razem nie było takiej opcji, na dodatek inny smak Animondy kitten też nie był dostępny... A więc wzięłam 6 puszek Animondy kitten o smaku Koktajl drobiowy i 6 puszek Animondy adult o smaku Indyk i krewetki, żeby nie jadł ciągle tego samego.


3. Pakiet próbny Feringa 2 smaki



Nowa mokra karma na próbę, bo Elmo od początku je głównie Animondę i zaczął mi już trochę marudzić, myślę, że potrzebował trochę odmiany. Zamówiłam w pakiecie mieszanym 6 różnych smaków:
1 x Kaczka i cielęcina z brokułami i mniszkiem
1 x Królik i indyk z rokitnikiem i kocimiętką
1 x Pstrąg i kurczak z ziemniakami i pietruszką
1 x Łosoś i indyk z cukinią i rukwią wodną
1 x Kurczak i marchewka z mniszkiem
1 x Jagnięcina i królik z żurawiną i rukwią wodną

Za nami już jagnięcina i królik. Elmo uważa ją za bardzo smakowitą :) Wylizał miseczkę do końca bez marudzenia. Chciałabym urozmaicić mu dietę Feringą - podawać ją od czasu do czasu lub zamiennie z Animondą (Feringa jest już jednak nieco droższa).

4. Mokra karma filetowa Miamor 



Tym razem wzięłam tuńczyka z pomidorem, wcześniej mieliśmy z krabami. Elmo wprost uwielbia tuńczyka i uwielbia te saszetki. Podaję mu je zazwyczaj raz w tygodniu, bo to karma filetowa, uzupełniająca.


I Elmo czekający, aż przestanę robić zdjęcia i wreszcie nałożę mu jakieś żarełko z tego zamówienia... ;)






Zazwyczaj w naszym zamówieniu znalazły by się jeszcze te produkty (ale mamy jeszcze zapas:)) :

Żwirek Benek CORN Cat

Niektórzy narzekają, że ten żwirek się nosi, ale ja mam kota półdługowłosego i nie zauważam takiego problemu, jestem z niego zadowolona. Uważam też, że jest wydajny i co najważniejsze, zbryla się i można spłukiwać go w toalecie. 


Przysmaki Cosma snackies


Są to przysmaki w czterech smakach: tuńczyk, kurczak, kaczka, wołowina - 100% suszonego mięska w małych kawałkach. W naszym przypadku jest to wersja z tuńczykiem, bo jak już Wam wiadomo, Elmuś to za tuńczyka by zabił ;) (innych smaków jeszcze nie próbowaliśmy). Jak tylko widzi tubkę to już wie, co się święci. Mruczy, łasi się, staje na dwóch łapkach. Opakowania mają ślady po jego ząbkach - efekty rozpaczliwych prób samodzielnego otwierania opakowania... :D



Nie zamawialiśmy też żadnych zabawek, bo Elmo zazwyczaj gardzi sklepowymi zabawkami... woli kulki z papieru, rurki do napojów, patyczki do uszu, szeleszczące woreczki... Jedyna zabawka, którą lubi z zooplusa, to Wędka bird:

Jeśli możecie mi polecić jakieś ciekawe, zooplusowe zabawki, za którymi Wasze kociaste szaleją, to chętnie poczytam i wypróbuję :)




Na sam koniec, chciałam Wam powiedzieć, że 9.11 Elmo skończył 6 miesięcy :) Z tej okazji przygotowałam dla Was zdjęcie porównawcze: 


3,5 miesiąca - 5 miesięcy - 6 miesięcy

Bardzo się cieszę, że udało mi się zrobić takie zdjęcia, bo na codzień zupełnie nie dostrzegam, jak on szybko się zmienia. Na ostatnim zdjęciu co prawda nie widać jak urósł, ale widać jak bardzo ściemniał mu pysio i jaki już jest poważny ;) Jak wspominałam w poście na temat rasy ragdolli (możecie też tam zobaczyć jak mniej więcej Elmo będzie wyglądał, gdy będzie dorosłym kotem) koty te wybarwiają się do 3 roku życia, a więc trochę to jeszcze potrwa, a my będziemy sobie obserwować jak powoli zmienia kolor :) 


27 komentarzy:

  1. Fajna zawartość paczki. ;) Widać że Elmo zadowolony. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Niezły zapasik jedzonka , nie bez powodu tak rośnie kocisko ;-))
    Niedługo na pieńku się nie zmieści ;-)))
    Ten sam żwirek kupujemy i też jesteśmy zadowoleni. Jednak ja do kibla wywalam tylko drugie danie, bryłki do śmieci wyrzycam , bo za dużo wody idzie na spłukiwanie ;-)
    Z zabawek mogę polecić Ci piszczącą myszkę na wędce. Moje koty za nią szalały , ale po przeprowadzce jakoś nie mogę jej znaleźć i muszę kupić kolejną ;-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta zabawka brzmi jak coś, co człowiek wręcz ma ochotę zgubić, hihi... Ale koty na pewno piszczeniem zachwycone, dzięki za polecenie :)

      Usuń
  3. Rośnie jak na drożdżach! Fajne porównanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny kociak, ciekawi mnie ile już waży? A co do karmy to Applaws jest dobra karmę ale zbyt duża ilość fosforu przy dłuższym użytkowaniu rozwali kotu nerki. Lepiej zamień albo w ogóle odrzuć suche bo przecież to najmniej wartościowe jedzonko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio ma zastój i 4 kg, nie chce być ni grama więcej ni mniej. A ja mam nadzieję, że jeszcze "trochę" urośnie, marzył mi się duży kocur :)
      Ze względu na to, ze studiuję i nie mam stałych pór, czasem jestem w domu więcej a czasem nie ma mnie cały dzień i potrzebujemy wspomagać się suchą karmą. Pomyślimy za jakiś czas nad Purizonem :)

      Usuń
    2. Kociak jest jeszcze młody więc to normalne, że ma zastój. Karmieniem sucha karmą codziennie nie pomagasz mu rosnąć. Próbuj rezygnować z suchego a wprowadzać więcej mokrego i poczytać co to BARF. Koty to mięsożercy i tylko na mięsie idealnie urosną :D A na suchej niestety później chore nerki i kot szybciej umiera... Pozdrawiam i z całego serca namawiam, żebyś jak najdłużej cieszyła się tym skarbem.

      Usuń
    3. Bez przesady, doskonale wiem co to BARF (co nie znaczy, ze każdy musi i ma możliwość karmić w ten sposób kota) i że mięso jest karmieniem najbardziej zbliżonym do natury, ale nie tyranizujmy suchej karmy, bo to wciąż pożywienie (a jak dobierzemy odpowiednią karmę to DOBRE pożywienie) i koty na suchej karmie również rosną :P Myślę, że nawet kot prędzej urośnie jak zje dobrą suchą karmę jak nie będzie mnie 8 godzin w domu zamiast siedzieć głodny. A na pewno mu się krzywda nie stanie. Elmo dostaje 3 razy dziennie mokrą karmę, raz w tygodniu surowe żółtko, również surowe mięso. Suchą je jak mnie nie ma i w nocy, bo je dużo i noc to dla niego zbyt długa przerwa. Nie wiem dlaczego tak szybko przewidujesz mu śmierć, jednakże żyje, ma się dobrze, jest zdrowy i pełen energii. BARF to nie tylko jedyne, idealna rozwiązanie na wszystko. Mimo wszystko pozdrawiamy.

      Usuń
    4. Będziesz robić jak uważasz. Mnóstwo stron trąbi o tym jak kot na samym suchym choruje na niewydolność nerek. Jeśli karmisz mokra, jajkiem to problem twojego kota nie dotyczy. Masz młodego kota dlatego warto posłuchać czasem rad innych a nie zamykać się na każda wskazówkę. Poczytać ile procent białka kot powinien przyjmować, fosforu, jodu i innych. W barfie wszystko masz pod kontrolą ;) I na przyszłość nie odbieraj wszystkiego jako atak bo to do niczego nie prowadzi. Kot to miesożerca i powinien głównie jeść mięso a nie chrupki.

      Usuń
    5. Ale wystarczy przejrzeć post, pod którym komentujesz, żeby zobaczyć, że kot jada mokrą karmę, nie kupiłam mu tylko chrupek. Wiem, że koty na samym suchym mają nerkowe problemy, zacznijmy od tego, że wtedy nie pobierają z pokarmu płynów i szybko się odwadniają. Ty jednak doszłaś do wniosku, że ja robię krzywdę mojemu kotu, bo daję mu codziennie chrupki... A to, że mam młodego kota, nie oznacza, że nie miałam doświadczenia ze zwierzętami lub, że nie doedukowałam się na ich temat - jestem odpowiedzialnym właścicielem i nie biorę istoty pod dwój dach ze znikomą wiedzą na jej temat. Mimo to wciąż się uczę i nie zamykam się absolutnie na żadne wskazówki - nie lubię natomiast wychwalania BARFa ponad wszystko i zupełnego odrzucania jakiejkolwiek innej metody karmienia, krytykowania właścicieli karmiących INACZEJ, ale wciąż dobrze. Zresztą chyba sama to wiesz - na swoim blogu masz recenzje jedzenia niebarfowego, w tym również suchych chrupek - można wszystko, ale z umiarem, czyż nie?
      A już tak abstrahując od naszej dyskusji i zakopując topór wojenny (po co nam to? najważniejsze na naszych blogach są nasze futerka ;)), tak z ciekawości: Większość BARFowiczów twierdzi, że nie można łączyć mieszanek z suchymi chrupkami, Ty jednak Poli podawałaś suche. Zachowywałaś jakiś bezpieczny odstęp czy może nie zgadzasz się z tą opinią i łączysz te sposoby karmienia?

      Usuń
    6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    7. Moje koty chrupią suchą karmę i jakoś nie przeszkadzało im urosnąć do słusznych rozmiarów.
      Dobra karma, to karma bezzbożowa, np. Power of Nature, Ziwi Peak, Orijen, Brit Care. Z tym że nie każdy kot dobrze znosi żywienie typowymi karmami bezzbożowymi. U nas Podawanie PoN skończyło się biegunkami. I żeby nie było, zmiana karmy i mieszanie nowej ze starą trwało sporo czasu. Co do barfu to nie każdy kot chce jeść surowiznę. Mój Raguś nie tknie surowego mięsa. Brytek uwielbia, jednak on jest na specjalistycznej diecie, bo ujawniła się u niego wada wrodzona dotycząca przemiany materii i wytrącania bardzo rzadkich kryształów cystynowch w moczu. Mięsko surowe i mokrą karę moje koty też wcinają.
      Warto zainteresować się tymi lepszymi karmami i spróbować przestawić kicię na jedną z nich. Mój ragdol chrupie Brit Care Coco i wyniki krwi i moczu ma dobre. To dobrze zbilansowana karma. No i świetnie, że podajesz też mokrą karmę. No i woda. Trzeba koty zachęcać do picia, więc poidło, miski, a nawet konewki z wodą są u nas porozstawiane w różnych miejscach. Koty lubią pić z nietypowych naczyń.

      Bardzo się cieszę, że natrafiłam na rgusiowy blog. Miła niespodzianka po powrocie do blogowania. Będę do Was często zagadać.
      Elmoś jest przepiękny i rośnie jak na drożdżach. Fajnie zrobić takie porównanie.
      Przybijamy łapkę.
      Niebieska ekipa.

      Usuń
    8. O właśnie właśnie, ile Twój raguś waży? Bo wygląda sporego kocurka (zazdroszczę;)).
      Co do wody to wiem coś o tym, ja Elmusiowi czasem robię z mokrej karmy zupki, a jego ulubione naczynie do picia to... ludzka szklanka ;)

      Usuń
    9. Heko waży 6 kg. I waga ani drgnie od kilku miesięcy. Hodowca wiedział, co mówi. Kiedy zabieraliśmy Hektora, powiedział, że nie będzie ważył więcej niż 6 kg.
      Poczekaj cierpliwie, Twój Elmuś też pięknie urośnie. Przygotuj się na dźwiganie słodkiego i puchatego ciężaru. :-)

      Usuń
  5. Najwidoczniej źle zrozumiałam i myślałam, że nie jesteś świadoma nerkowych problemów. Broń Boże nie próbowałam wywołać jakieś kłótni tylko dać wskazówkę bo wielokrotnie spotykałam się z niewiedzą. A co do chrupek to oczywiście głupota jest jeśli kot lubi bardzo swoje mieszanki. Moja nie zje dwa razy tego samego dnia czy nawet dzień po. Dlatego mokre u nas musi być bo nie jestem wstanie codziennie kupować świeżego mięsa eco i robić mieszanek. Suche jest u nas w minimalnych ilościach i tylko podawane w momencie kiedy nie ma mnie w domu przez upartych rodziców. Takie minusy mieszania z rodzinką Haha :) Applaws tez mieliśmy ale ludzie uświadomili mi, że fosfor w tej karmie to kosmos. Dlatego jeśli coś kupujemy z suchych to dziesięć razy czytamy skład. A co do barfa to tez kiedyś bałam się go okropnie i przerażały mnie te suplementy. Ale warto przejść na niego chociaż w 1/3 serio :D efekty widać
    Ps: wcześniejszy komentarz nie chciał się dodać więc skopiowałam to samo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Matko jakie zapasy żywieniowe :D
    Karmisz kocię tylko kocim żarciem czy jednak rzucisz mu coś ze stołu lub ugotujesz? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elmuś to mały żarłoczek, jedzenia braknąć nie może :D
      Oj nie nie, z ludzkich resztek nic nie dostaje - np. takie przyprawione, usmażone mięso jest szkodliwe dla kociego brzuszka. Gotować też nie gotuję, bo surowe mięsko ma o wiele więcej wartości, a więc poza puszkami i chrupkami dostaje surowe mięsko. Oprócz tego jeszcze raz na tydzień surowe żółtko - bomba witaminowa dla naszych kocurków :)

      Usuń
    2. Chyba muszę zmienić żywienie swojej kici xd

      Usuń
    3. Gorąco polecam i służę pomocą :)

      Usuń
    4. Dzięki wielkie, ale nie chce Cie zamęczać, poszukam jakieś "dobre rady" w google. Ale ostatnie pytanko: Jaki jest u Ciebie miesięczny koszt żywieniowy kota?

      Usuń
  7. O! widzę, że Elmo jest żywiony bardzo zdrowo ;) fajnie, ze chce jeść Animonde Carny, bo u mnie wszystkie koty nią gardzą :( Pozdrawiamy!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie już mu się chyba przejadła i ostatnio strajkował, a poza tym chciałam mu zmienić na coś troszkę lepszego, więc teraz zajada Feringę i o wiele bardziej mu smakuje, wylizuje miseczkę :) Będziemy dawać Animondę na zmianę, albo na razie w ogole ją odstawimy i wrócimy za jakiś czas.

      Usuń
  8. Bardzo fajnie napisane. Pozdrawiam serdecznie !

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ciekawie napisane. Gratuluję i pozdrawiam serdecznie !!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Oczywiście posiadanie kota to bardzo ciekawa sprawa i ja także myślę o tym aby mieć takiego zwierza. Zainteresował mnie wpis https://glos24.pl/jak-widzi-kot gdzie ciekawie zostało napisane to jak widzi kot. Osobiście jestem pod wielkim wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  11. Te indyki co utylizowali toby wszystkie psy i koty mięsem sie najedli

    OdpowiedzUsuń
  12. Przysmaki cosma są za drogie bo drób zdrowy utylizowali, tysiąc,

    OdpowiedzUsuń